Często pokutuje przekonanie, że z usług sektora pozabankowego korzystają wyłącznie osoby w trudnej sytuacji finansowej, ze złą historią kredytową, bezrobotni i nadmiernie zadłużeni. Nic bardziej mylnego. Okazuje się bowiem, że pokaźne grono klientów firm pożyczkowych tworzą osoby dobrze zarabiające i będące w różnym przedziale wiekowym. W tym artykule rozprawiamy się z mitami dotyczącymi profilu osób korzystających ze wsparcia finansowego w postaci pożyczek pozabankowych. Zatem: kim jest statystyczny pożyczkobiorca w rzeczywistości?

Młody pożyczkobiorca

Statystyki nie kłamią. Duża część klientów firm z sektora pozabankowego to osoby młode, świadome oraz posiadające umiejętność zarządzania swoimi finansami. Przeważnie ich sytuacja ekonomiczna jest dobra, a to, że korzystają z pożyczek krótkoterminowych, jest zazwyczaj podyktowane szybkim tempem życia, komfortem pożyczania w tej formie oraz minimalną procedurą formalną.

Jest to zatem całkowite przeciwieństwo tego, jak znaczna część społeczeństwa widzi przeciętnego pożyczkobiorcę. Najczęściej wyobrażamy sobie osoby w wieku emerytalnym lub po prostu takie, które ledwo wiążą koniec z końcem, w związku z czym pilnie potrzebują pomocy finansowej. Tymczasem statystyki pokazują, kim jest statystyczny pożyczkobiorca w rzeczywistości.

Statystyczny klient sektora pozabankowego ma mniej niż 35 lat, jest dobrze wykształcony z pewnym już statusem społecznym oraz zawodowym. Statystyczny klient żyje pełnią życia, realizując swoje pasje i marzenia, które niejednokrotnie są kosztowne. Dlatego też szybki i powszechny dostęp do dodatkowego zastrzyku pieniędzy poprzez internet jest dla niego najlepszą i naturalną formą uzyskania funduszy na zaspokojenie swoich potrzeb.

Stateczny 40-latek

Sporą grupę osób korzystających z pożyczek online stanowią ludzie po 40. roku życia. Szacuje się, że jest to blisko 1/3 wszystkich klientów internetowych firm pożyczkowych. Osoby po 40. legitymują się zazwyczaj wyższą o ponad 50 proc. zdolnością kredytową niż ludzie młodzi zaliczani do tzw. pokolenia Y. Zdecydowana większość klientów po 40. roku życia, bo aż 60 proc., zaciąga pożyczki gotówkowe za pośrednictwem internetu i przeznacza je najczęściej na wymarzone wakacje, remont domu lub mieszkania, a także na utrzymanie własnych dzieci. Co znamienne, ponad 60 proc. klientów firm pożyczkowych po 40. na co dzień zamieszkuje tereny wiejskie.

Tym samym po raz kolejny przekonujemy się o tym, że klientami firm pożyczkowych nie są wyłącznie osoby, które pilnie potrzebują gotówki ze względu na brak możliwości pokrycia najpilniejszych wydatków. To w dużej mierze osoby, które chcą móc pozwolić sobie na realizację dodatkowych celów.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Jak wynika z przeprowadzonych badań, ponad 56 proc. pożyczkobiorców po spłaceniu pierwszej pożyczki decyduje się w niedalekiej przyszłości na kolejne zobowiązanie finansowe w tej formie. Paradoksalnie, im więcej zarabiamy, tym chętniej pożyczamy. Najczęściej korzystamy z dodatkowych źródeł finansowania w okresie świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy, a także w czasie letnich wakacji oraz ferii zimowych. Zwiększa się również popyt na usługi firm pożyczkowych w okresie wczesnojesiennym, kiedy to rodzice kompletują wyprawkę szkolną dla swoich pociech.

Jeżeli więc chcemy odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jest statystyczny pożyczkobiorca, to osobą, która chce pozwolić sobie raz lub dwa razy w roku na urlop w wymarzonym miejscu oraz taka, która pragnie stworzyć komfortowe środowisko dla swoich bliskich (pożyczki w okolicach świąt nierzadko wiążą się z chęcią zakupu prezentów i przygotowaniem zapasów jedzenia na wspólne posiłki).

Jak więc widać, stereotypy dotyczące osób najczęściej korzystających z pożyczek krótkoterminowych nijak się mają do rzeczywistości. Komfort oraz szybkość pożyczania pieniędzy w takiej formie powoduje, że z tego rodzaju usług korzystają obecnie praktycznie wszyscy.